Realizacji stworzenia najszybszego samochodu podjęli się Amerykanie. Model Dagger GT ma kryć pod maską niewyobrażalną moc 2028 KM. Projekt przygotowała firma TransStar Racine, zajmująca się wyścigami samochodowymi oraz aerodynamiką dla NASA. Dagger GT ma osiągać wręcz niewyobrażalną dla innych pojazdów drogowych prędkość - 483 km/h.
Ponadto model ten prócz niespotykanych osiągów ma wyróżniać się też niezwykłym wyglądem. Tylne wloty na powietrze, cztery centralne rury wydechowe, unoszące się do góry drzwi to tylko niektóre atrakcje tego auta. Klienci wnętrze będą mogli dopasować do własnych potrzeb i upodobań, ponieważ będzie ono przegotowywane według indywidualnego zamówienia.
Już wkrótce na ulicach zobaczyć można będzie bardziej sportową wersję, czyli GT-S bądź tę o wyższym standardzie, GT-X. Nadwozie Dagger GT również ma należeć do niestandardowych, jego głównym składnikiem ma być bowiem włókno węglowe. Do tego przednie 20-calowe i tylne 21-calowe alufelgi. Silnik działać ma na tradycyjnym paliwie oraz na wyścigowej odmianie. Producent określił również, że Dagger GT „setkę” osiągnie w czasie mniejszym niż 1,5 sek. Pierwszych dziesięć aut trafią do sprzedaży już w przyszłym rok. Cena oscylować będzie w graniach 450 tys. dolarów.